Forum sojuszu SFORA uni 15
Czyli zostaje MVDS. Sabat mi sie d poczatku nie spodobal.
Ja nie chce nic mowic Osi ale na samym poczatku mowilem tylko o naszej piatce, dopiero pozniej dodawaliscie mi jakies inne osoby.
Kolejna sprawa to taka ze jezeli ktos gra w ta gre juz tylko dla atakow etc to dlugo w to nie pogra. Mnie tak na prawde malo intersuje czy polatam z kims czy nie. Dla mnie najwazniejsze jest to zeby pogadac z ludzmi, jakis handelek walnac czy cos.
No i co najwazniejsze. Co najmniej nasza piatka musi byc w jednym sojuszu. Ja nie pozwolilbym wyslac Pauli do jakiejs akademii
Offline
No ale co sie stalo, ze Sabat odpada?
Moze to i dobrze - rozwiazuje sie troche "naszych" problemow. Tylko teraz skupmy sie na jednym celu i badzmy jednomyslni, bo sraszna dupa z tego wyjdzie jak tak dalej pojdzie.
Offline
Tommy napisał:
Mnie tak na prawde malo intersuje czy polatam z kims czy nie. Dla mnie najwazniejsze jest to zeby pogadac z ludzmi, jakis handelek walnac czy cos.
No i o to chodzi, dorazu przedstawie wam cześć zadad MVDS, wiekszosc mozna wyczytac na stronie sojuszu.
Nikt nikogo nie trzyma na siłe, jesli komus sie nie bedzie podobalo, droga wolna. Pisze o tym dlatego ze zwyczaje sojuszowe sie nie zmienia, wiec nie proponuje ich probowac zmieniac bo z tego beda sie tylko rodzily glupie sytuacje.
Demokracja u nas obowiazuje, moze to i czasu wiecej zajmuje, ale za to kazdy czuje sie czlonkiem sojuszu , a nie tylko nickiem przy jego tagu.
Wiekszosc waznych spraw rozwiazujemy za pomoca ankiet.
Wiec logowanie sie na forum jest bardzo wskazane.
Jak juz dolaczycie bedzie nas kolo 35 graczy, usuniemy z sojuszu konta, ktore sa u nas z sentymentu (wieczne urlopy) i bedziemy mieli kolo 30 czlonkow ktorzy graja i cos robia, wiec bedzie ciekawie.
Mysle ze na brak rozmow nie bedziemy narzekac
Mam nadzieje ze bedzie fajnie.
W weekend sie odezwe co i jak.
Czyli max za 2 dni
Offline
Mi osobiście też coraz bardziej się podoba wizja MVDSów. Nie angażuję się szczególnie w życie na forum board.ogame (przede wszystkim z braku czasu, ale to już szczegół), więc nie mam szczególnie szerokich znajomości i pewnie aktualnych opinii, ale mam jakieś dziwnie negatywne uczucia względem sabatu (w sumie, to nawet sam nie potrafię sprecyzować dlaczego). Do co MVDS, to wiedziałem, że znam tam De Mara, a ostatnio się dowiedziałem o jeszcze jednym starym znajomym, więc jestem za. Co do Legionu to muszę przyznać, że bardzo mało mam odnośnie nich informacji.
Offline
Jesli chodzi o stosunek do Sabatu i do MDVS to moj jest identyczny z Byradem. Opisalem to zreszta wczesniej. Wynika to z tego, ze Sabatu w ogole nie znam, a w Sedesach jest chociaz De Mar (i - jak sie dowiedzielismy od Byrada - MHMHMHMHMHM czy jak mu tam ).
Do tego dochodzi ich "wizytowka", choc zdaje sobie sprawe, ze to wlasciwie o niczym wiele nie swiadczy. Sedesy jakos tak ciekawiej sie prezentuja i juz
A teraz pytanie (wynikajace pewnie z mojej ignorancji): dlaczego na MDVS mowi sie Sedesy?
Offline
Ty, sobie przeglądam to St i należy Ci się nagana (co by za słodko nie było). Ty na te 50-60% puściłeś taki skład swojej floty (chyba, że stało tam coś więcej, niż jest w ST pokazane), tam wystarczyły same pancki, lub na remis same niszczary (skoro już je wybrałeś do ataku, co w biały dzień nie jest zbyt dobra opcją) a zysk miałbyś jakieś 4mln w obu przypadkach na oko, przy założeniu ze obaj macie techy po 14. Poza tym nie sprawdziłeś, że nagle jego kolega w układzie, z sojuszu, z którym na bank ma jakiś kontakt, wyłączył urlop i na kurwa miliardy procent się założę rozświetliła się mu tam gwiazdka widoczna jak księżyc z ziemi?? Trzeba kontrolować nie tylko sam cel, ale i też otoczenie, dla którego celem możesz stać się Ty. Nie pisze Ci tego na złość, ale żebyś następnym razem zwracał uwagę na takie rzeczy.
Szczególnie jak chcesz atakować w dzień i na spontanie
Offline
Co do nazwy sedesów, to wystarczy pomyśleć nad tym, co robi (nawet mistrz woodzitsu) pod koniec imprezy (a właściwie, to gdzie ).
A co do tej wtopy, to nie sposób się nie zgodzić z osim - dałeś zadu, no cóż zdarza się.
Offline
OSIRIS napisał:
Ty, sobie przeglądam to St i należy Ci się nagana (co by za słodko nie było). Ty na te 50-60% puściłeś taki skład swojej floty (chyba, że stało tam coś więcej, niż jest w ST pokazane), tam wystarczyły same pancki, lub na remis same niszczary (skoro już je wybrałeś do ataku, co w biały dzień nie jest zbyt dobra opcją) a zysk miałbyś jakieś 4mln w obu przypadkach na oko, przy założeniu ze obaj macie techy po 14. Poza tym nie sprawdziłeś, że nagle jego kolega w układzie, z sojuszu, z którym na bank ma jakiś kontakt, wyłączył urlop i na kurwa miliardy procent się założę rozświetliła się mu tam gwiazdka widoczna jak księżyc z ziemi?? Trzeba kontrolować nie tylko sam cel, ale i też otoczenie, dla którego celem możesz stać się Ty. Nie pisze Ci tego na złość, ale żebyś następnym razem zwracał uwagę na takie rzeczy.
Szczególnie jak chcesz atakować w dzień i na spontanie
Jesli chodzi o RobRoya (kolesia z ukladu) to za cholere nie widzialem u niego gwiazdki. Nawet pare chwil po wystartowaniu na cel glowny, wystartowalem na RobRoya, bo tez cos tam mal co mnie zachecilo.
A jesli chodzi o sklad floty, to polecialem tym czym polecialem, bo widzialem na innym moonie druga czesc floty mojej niedoszlej ofiary i chcialem sie zabezpieczyc przed ewentualna teleportacja.
A jesli chodzi o to, ze zlamilem, to niestety macie racje. Ale wedlug mnie moj blad polegal glownie na zjebanym opoznianiu. Po porstu nieumiejetnie zaczalem opozniac i w rzultacie w ogole nie opoznilem.
Osi, oczywiscie Wasza krytyka jest konstuktywna i sie obrazac nie bede. Jestem raczej wsciekly na siebie samego.
Offline
Yoo dobra jak chcecie to mozecie przechodzic
Atmy niestety nie przyjmiemy gdyz jest milczkiem a to nie pomaga w poznaniu nowych osob
No to zapraszam do skaladania podań.
Szeli jest do jutra do 20 na kompie (oczywiscie z malymi przerwami) wiec was bedzie przyjmowal na bierzaco.
A jak juz poskladacie do soju to odrazu poprosimy o skladanie podan na forum, oczywiscie przy zachowaniu wlasnych nickow
zeby mozna bylo was rozpoznac
wszelkie problemy z forum to nawalajcie do Szeliego
To do zobaczenie po pustej stronie flaszki
Offline
lordbyrad napisał:
Co do nazwy sedesów, to wystarczy pomyśleć nad tym, co robi (nawet mistrz woodzitsu) pod koniec imprezy
KacKupiaki?
@Salival: no myślę jednak, ze gwiazdka się wygenerowała, bo każdy ruch floty ja powoduje. Po prostu może niedopatrzenie i tyle, nie ma co płakać. Płakałeś?
Offline