Forum sojuszu SFORA uni 15
Zaplanowane było miejsce spotkania na Jelenią Górę, ale ze Warszawiak się postawił argumentując nieciekawym dojazdem, poszliśmy mu na rękę - także z góry mowie - to były sceny improwizowane (szczególnie mowie do Tomka i Pauli - mam nadzieje ze się jeszcze spotkamy przed zlotem )
Najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, ze nasza 4 zna sie od dziecka praktycznie - wszyscy jestesmy ze Szklarskiej Poręby, aktualnie kazdy mieszka i studiuje gdzie indziej (prócz tego co sobie upodobal galaretke - on ma 17 lat no za miesiac 18 konczy, az sie boje pomyślec co sie tam bedzie dzialo), a nadal sie spotykamy i bawimy.
Było grubo jak zawsze, totalny luz, zero kompleksów - śmiechy, chichy. Jest się wyrwanym z szarej rzeczywistości na kilka dni. Przez weekend przespałem tylko 6h, trochę zmęczenie się wkrada, ale oczywiście nie ma czego żałować. Na szczęście tym razem dobrze rozplanowaliśmy wieczór i nie skończył się o 23 ostrym złomowaniem
I mały trailer
1 Dzień, a właściwie to noc...
1. Zaczynamy!!
2. Nasze kieliszeczki
3. Być jak Winston...
4. Myslicie, ze widzieliscie juz wszystko? Grubo sie myliliście do dzisiejszego dnia
5. Ja w Victorii piję Balantajsa, Każdy tu wie, że jestem królem tańca
+
Po drodze byla sesja na bilardzie, ale to się akurat odbywało w pełnym skupieniu. Szkoda ze aparat sie wyladował dosc wcześnie, bo potem było na prawdę ostro, podest i rury były nasze!
Dzień 2
1. Przed imprezą...bo po co tracić kasę przy barze
2. Przymuliłem sie chwile, albo zamarzyłem o następnym kielichu...
3. Juz sie robiło weselej
4. Fajka wodna
5. Dance'owe chłopaki.
6. Powrót do domu
7. Test trzeźwości
Ogółem mało zdjęć z dnia drugiego, jakoś zapomnieliśmy o fotach...
Ostatnio edytowany przez OSIRIS (2008-12-02 23:22:16)
Offline
Widzę, że doszliście tam do naprawdę imponującej fazy... mapety <lol22>
Offline
Aż tak źle z tobą ?? Wiesz, może warto by pomyśleć nad sposobami rozwiązania tego problemu - miesięczna sesja na fotelu w pokoju o ścianach w stonowanych kolorach dwa ze razy w tygodniu, a może od razu wizyta w pokoju o pluszowych ścianach Ale dopóki to dotyczy tylko diametralnie niskiej samooceny, dopóty podejrzewam, że jest to jeszcze do wyleczenia ;>
Offline
No Yoo Shinu i Tommy jesli w jestescie z Wrocka to mysle ze moglibysmy sie spotkac na pivku bo z Osim sie wstepnie umowilem na czwartek kolo 18:30 myśle ze gdzies na rynku ja bede nocowal w hotelu Vega na grabiszyńskiej
podobno
wiec daleko nie jest
Offline
to moze 18 kolo pręgierza? Jak Wam pasuje to zapraszam, bo jeszcze się konkretniej nie umówiliśmy. To takie max 2h spotkanie, bo o 21 mam powrotny autobus, na studia trzeba wracać.
Ostatnio edytowany przez OSIRIS (2008-11-25 20:55:03)
Offline
Ujoj, trzy lata ;( W tym tempie, to zanim wpadniesz do Lublina, dorobię się zmarszczek jakby mnie co najmniej pług przeorał
Offline
Inne podsumowanie
Podróż w obie strony - ok. 3h
Przechadzka po Wrocku i czekanie na Marcina - 4h + 1h gratis i zmarznięte dupsko
Spotkanie z DeMusiem - bezcenne i dodatkowo spędzenie dnia innego niz wszystkie
Dodalem zdjecia, ale takie sobie...jak zawsze
Offline