Forum sojuszu SFORA uni 15
Nie wiem, cos nie moge skonstruować swojej osobistej galerii
1. Zaczęło sie niewinnie
2. Potem juz było z nami co raz to gorzej...sesja
(no i sie wydało, że nigdy nie byłem na siłowni, "nie mam" czasu sie opalać, a brzusio rośnie )
3. Wodka sie skonczyła i impreze przeniosła sie na betonowy mostek dla wędkarzy prowadzący na 1/3 Wisły
4. Podczas polewania...znów
5. Warszawa naszymi oczami
6. Pierwsze KO
7. UUUUUUUUUUU
po czym sam sie wyjebałem na tej samej ławce
8. Zerowanie!!
9. Powrót na meline, tylko najpierw cygaro na ostatnim pietrze
10. YyYyY Cóż to ja chciałbym rzec...chyba trzeba iśc spac...
11. Zezłomowany!!
12. Gdzie do kurwy nedzy jest moja pościel?!
13. Choc nie pasuje chronologicznie na koncówke, taka mała pointa!
(ZEZŁOMOWANY - wszyscy padli, ale z kulturą!!)
Ostatnio edytowany przez OSIRIS (2008-10-20 16:38:24)
Offline
Hehe - całkiem udana impreza A co do złomowania, to ten, kto nie dostał złoma bez względu na posiadane doświadczenie mimo wszystko pozostaje noobem (niektórzy również po, ale to już zupełnie inna historia ). Zatem teraz w moich oczach jesteś już prawdziwym studentem... Chyba nie trzeba tutaj przytaczać porównania do wielbłąda
Offline
Bartex85 napisał:
Hehe tak to ja chyba nawet nie pije
Ciekwy jestem czy jak by nie mial urlopu czy zrobil by FSa heheheheheh
Ad. A - normalnie to tez nie pije tyle, ja NIE wyznaje zasady małych kroków, ale za to - raz a porządnie - no i jest co wspominac
Ad. B - mam od tego swoich ludzi...
Shinu napisał:
nie no ładnie Osi
ale najbardziej to mi się striptiz podobał
szkoda, że nie dodałeś reszty zdjęć
Zrobiłem to dla Twojego dobra
Offline
No cóż - osi sam przecież pisał:
OSIRIS napisał:
(no i sie wydało, że nigdy nie byłem na siłowni, "nie mam" czasu sie opalać, a brzusio rośnie )
Offline
U mnie sie pojawil miesien piwny lata temu i towarzyszyl mi nierozlacznie podczas wszystkich striptisow jakie wykonalem. Szzytem mojej po-alkoholowej wyobrazni bylo bieganie odziany jedynie w przescieradlo po hotelu i dobijanie sie w srodku nocy do pokoju dyrektorki banku (gdzie wtedy pracowalem) krzyczac "to ja, Batman"
Offline
O <lol> nio to widzę, że już na starcie ustawiłeś wysoko poprzeczkę
Offline
Salival napisał:
U mnie sie pojawil miesien piwny lata temu i towarzyszyl mi nierozlacznie podczas wszystkich striptisow jakie wykonalem. Szzytem mojej po-alkoholowej wyobrazni bylo bieganie odziany jedynie w przescieradlo po hotelu i dobijanie sie w srodku nocy do pokoju dyrektorki banku (gdzie wtedy pracowalem) krzyczac "to ja, Batman"
JESTEŚ MOIM IDOLEM!!!!!!
Offline
Salival napisał:
U mnie sie pojawil miesien piwny lata temu i towarzyszyl mi nierozlacznie podczas wszystkich striptisow jakie wykonalem. Szzytem mojej po-alkoholowej wyobrazni bylo bieganie odziany jedynie w przescieradlo po hotelu i dobijanie sie w srodku nocy do pokoju dyrektorki banku (gdzie wtedy pracowalem) krzyczac "to ja, Batman"
No Akcja konkretna Szkoda ze tego nie widzialem Sali bijesz wszystkich na glowe
Offline
byłeś w wawie i słowa nie napisałeś? Mam sie obrazić :> ?
Offline
To był taki spontan, ze zadzwoniłem do kumpla w kurtce w krate we wtorek, w czwartek byłem u niego we Wrocławiu wieczorem, a piątek popołudniu u kumpla w Wawie. Skoro mówił, ze możemy wpadać kiedy chcemy - to wpadliśmy tylko został powiadomiony 2-3 dni wcześniej.
Nie obrazaj sie, moze sie spotkamy na zlociku chyba...
Offline